Sporządzając listę gości weselnych nie rzadko natrafiamy na trudności. Zastanawiamy się czy zapraszać dalekich kuzynów, stryjków, znajomych z liceum, dawnych sąsiadów dziadków, itd. Kolejną wątpliwością jest ustalenie czy przyjęcie odbędzie się bez dzieci czy z najmłodszymi członkami rodziny? Oczywistym jest fakt, iż przyszła Para Młoda nie chce urazić swych najbliższych podejmowanymi przez siebie decyzjami, jednak ograniczona liczba miejsc na sali weselnej lub niski budżet niestety zmuszają niekiedy do skrócenia listy gości.
Para Młoda, która decyduje się na zorganizowanie ślubu bez dzieci, musi nastawić się na to, iż wielu rodziców fakt ten oburzy. Dlatego należy im tą decyzje spokojnie wytłumaczyć. Powodów może być przecież wiele– po pierwsze wspomniane wyżej koszty – często zdarza się tak, iż restauracje posiadają pewne ulgi dla dzieci lub wręcz pomija się ich obecność w rozliczeniach, jednak nie każdy lokal jest tak wspaniałomyślny. Oczywistym jest fakt, iż jeżeli nowożeńcy mają zapłacić za kilkulatka tak jak za dorosłą osobę, a na dodatek takich maluchów jest w rodzinie kilkanaście to nie jest to sytuacja dla nich opłacalna.
Młodzi zwracają też uwagę na to, iż wesele to impreza całonocna, dzieci jak wiadomo nie bawią się do rana– ich rodzice będą więc zmuszeni do wcześniejszego opuszczenia przyjęcia w celu ułożenia swych pociech do snu. Zdarzają się narzeczeni, którzy po prostu nie lubią dzieci i nie życzą sobie ich obecności na swoim ślubie– pomimo tego iż informacja ta może zdziwić poniektórych należy ją uszanować.
Powodem nie uwzględnienia najmłodszych na liście gości jest również obawa, iż dzieci mogą zniszczyć przyjęcie. Strachem napawa Młodych zwyczajna dziecięca nieprzewidywalność – wizja ściągniętego obrusu
z weselnego stołu, gonitwy po parkiecie tanecznym, wylany sok na suknie ślubną, wosk ze świec na drogiej zastawie stołowej, płacze i wrzaski to największe koszmary przewrażliwionych narzeczonych.
Obecność dzieciaków na przyjęciach tego typu nie zawsze wiąże się z katastrofą– słodkie dziewczynki
w odświętnych sukienkach i mali chłopcy w uroczych garniturkach to widok warty poświęceń. Śmiech i beztroska zabawa pociech z pewnością zachęcą wielu, nawet tych nieśmiałych weselników do wspólnego tańca.
Jeżeli narzeczeni zdecydują się na zaproszenie dzieci, posiadając jednak pewne obawy, mogą wynająć specjalnie wydzielone miejsce w restauracji, do której wstęp będą miały tylko dzieci. Taka sala zabaw zyska na wartości jeżeli zatrudnimy profesjonalną opiekunkę i animatorkę, która zadba o dobre samopoczucie maluchów.
autor: Ewelina Siwiec
usługach, nowościach oraz aktualizacjach dostępnych w portalu.
