Współczesna Panna Młoda powinna śledzić najnowsze trendy w modzie ślubnej, we fryzjerstwie, florystyce, jubilerstwie, jak również w wizażu. Przecież to właśnie odpowiedni makijaż wydobywa i uwydatnia prawdziwe piękno kobiety – oczywiście jeżeli jest on profesjonalnie wykonany – ponieważ jak wiadomo zły make up może zaszkodzić Młodej – ale nie mówmy o tym.
Już od pewnego czasu pojawiają się sesje zdjęciowe, pokazy mody oraz wzmianki w poczytnych czasopismach, nawiązujące do trendów w makijażu 2010. W najbliższym sezonie ważna będzie kobiecość, zmysłowość i elegancja – omówmy po krótce nadchodzące tendencje w makijażu.
Wciąż aktualne będzie nawiązanie do klasyki – swego rodzaju kanonu piękna – lat ’20 i ’30. Promienna, jasna cera przypominająca płótno, na którym piękny obraz tworzy mocny, „przydymiony” (ciemne kolory) makijaż oczu oraz podkreślone za pomocą konturówki i wypełnione czerwoną lub bordową i matową szminką - usta. Odchodzi się pomału od sztucznych rzęs, jednak maskara używana do tegoż makijażu ma dać efekt długich, grubych, podkreślonych, zalotnych i tajemniczych rzęs.
Makijaż „naturalnie natchniony” to kolejny trend. Poleca się wykonywanie go kobietom, które są właścicielkami naturalnej, zdrowej, nieskazitelnie gładkiej cery oraz symetrycznych – posągowych wręcz rysach twarzy. Makijaż ten bowiem ma za zadanie wydobyć i delikatnie podkreślić to co najpiękniejsze – jednak jest na tyle delikatny i lekki, iż nie zatuszuje wszelkiego rodzaju niedoskonałości. Mowa tutaj o transparentnych brązach, beżach, pomarańczach i delikatnych różach. Subtelnie podkreślone kości policzkowe, oczy i usta to znakomita propozycja dla miejskiego, codziennego stylu.
„Romantyczna piękność” to kolejna tendencja – róże, jasne połyskujące cienie w połączeniu z akwarelowymi barwami tworzy urokliwy, delikatny, poetycki wizerunek, kobiety, przypominającej anielską postać. Blask i urok tworzą tutaj hasła przewodnie – doskonale oddające charakter tej propozycji.
Na czasie są obecnie prawie że artystyczne rozwiązania – mocne, wyraziste, kolory (grafit, fiolet, butelkowa zieleń, srebrzyste odcienie, a nawet turkusy) ozdabiając powiekę tworzą prawdziwe arcydzieło – namalowane wokół oczu wzory, wzbogacone drobnymi ozdóbkami (przyklejane perełki, piórka, brokat) to wersja dla odważnych, pewnych siebie kobiet, które decydują się na taki makijaż przy odpowiedniej ku temu okazji – bale, przyjęcia, itd.
Doskonałą zimową propozycją jest wizerunek kobiety uwodzicielskiej i tajemniczej – cała twarz pozostaje bardzo jasna i matowa, a makijaż oczu jest wyrazisty i ciemny (fiolety, grafity, czernie, szarości) – przypominający nieco smoky eyes. Kości policzkowe bardzo delikatnie podkreślone różem znakomicie podkreślają ciemny cień połyskujący na powiece, natomiast usta zaleca się musnąć perłową pomadką w naturalnym kolorze.
Ostatnią propozycją jest make up nazywany potocznie „teatralnym” – posiada on bowiem barokowy blask, zakrawający o pewien tragizm i tajemnice. Delikatne, naturalne cienie, wzbogacone mocno zarysowaną kreską zarówno na dolnej, jak i górnej powiece, przy mocno i intrygująco wytuszowanych rzęsach – robi wrażenie. Do tego wiśniowa pomadka wraz z podkreślonymi policzkami w tym samym kolorze tworzy współczesny obraz fame fatale.
autor: Ewelina Siwiec
usługach, nowościach oraz aktualizacjach dostępnych w portalu.