Ostatnimi czasy coraz częściej słyszymy o tak zwanej „depresji poślubnej”, czym tak naprawdę jest to zjawisko? Gdzie ma ono swoją przyczynę? Jak się objawia? I jak można je pokonać? Pytań jest wiele … czy znamy jednak wszystkie odpowiedzi?
Depresja poślubna pojawia się w momencie, kiedy to weselna bańka mydlana nagle pęka, a kraina szczęśliwości zamienia się w rzeczywistość. Po rozpakowaniu wszystkich prezentów, obejrzeniu CD z ceremonii ślubnej i przyjęcia weselnego, długich rozmowach o planach i nadziejach na przyszłość, następuje moment, gdzie każdy zaczyna żyć swoim życiem. Rodzina wraca do swoich spraw, mąż, czy żona wracają wieczorami zmęczeni po całym dniu pracy, pojawiają się pierwsze małżeńskie kłótnie i obawy, a przyzwyczajenia i nawyki partnera zaczynają być drażniące.
Często młode małżeństwa wstępują na nową drogę życia z ciężarem kredytu zaciągniętego na wesele, mieszkanie, czy też samochód – po czym okazuje się, iż naprawdę ciężko jest go spłacić; kobiety, które decydują się na ślub nie mogą doczekać się wydania na świat swego potomstwa, jednak po ceremonii okazuje się, iż mają one kłopoty z zajściem w ciąże; kłótnie z partnerem, problemy w pracy, wyprowadzka z rodzinnego domu, mordercza dieta związana z chęcią poprawienia swego wyglądu przed ślubem, spadek adrenaliny, pozwalającej przetrwać Młodym czas przygotowań do wesela, ogromne zmęczenie to tylko niektóre z bodźców wywołujących depresję poślubną.
Nagłe rozczarowania, przerywają okres fascynacji partnerem – wtedy właśnie pojawia się problem – poczucie ciągłego zmęczenia, kłopoty z koncentracją, pustka emocjonalna, trudności w podejmowaniu decyzji, strach, bóle głowy, pleców, brzucha, zaburzenia snu i apetytu – to najczęstsze objawy depresji poślubnej.
Jak, więc zaradzić depresji? Wbrew pozorom nie jest to trudne… wystarczy pracować nad swoim związkiem, już od pierwszego ranka po nocy poślubnej. Musimy się bowiem nauczyć nowego życia z partnerem, akceptując jego wady, nawyki, drażniące przyzwyczajenia i przywary. Ważne, aby w ciągu każdego, nawet najbardziej męczącego i zabieganego dnia, umieć wygospodarować chwile czasu dla swojego partnera, pielęgnując w ten sposób miłość i przywiązanie do niego. Co więcej, każdy z partnerów musi mieć też czas tylko dla siebie, dla swoich pasji i zainteresowań – małżeństwo nie może bowiem stać się węzłem na szyi.
W szybkim tempie powstają strony internetowe opisujące zjawisko depresji poślubnej, opisujące jak radzić sobie z tym problemem. To fantastyczny sposób na swego rodzaju terapię – na forach toczy się dyskusja wielu osób, a w szczególności kobiet, które opisują swoje problemy, opowiadając jak wyszły na prostą – dla osób znajdujących się na zakręcie to fantastyczna okazja na uświadomienie sobie, iż nie są one odosobnione, że z tą przypadłością zmaga się co dziesiąta kobieta na całym świecie. Na jednej z takich stron młoda mężatka radziła, aby kobieta znajdująca się w depresji założyła album ślubny, który przypomni jej radosne momenty i miłość do swego męża.
Oto kilka sposobów by pozbyć się depresji poślubnej:
- Stworzenie pudełka pełnego pamiątek ślubnych (wizytówki, kartki z życzeniami, kotyliony, zdjęcia, itd.) lub albumu ze zdjęciami – przypominanie sobie dobrych momentów z pewnością zmniejszy poczucie poweselnego rozczarowania.
- Spotykanie się z bliskimi ( zapraszanie przyjaciółek i rodziny, którzy wprawia nas w dobry nastrój).
- Uświadomienie sobie, iż życie nie jest usłane różami, a kłótnie małżeńskie to rzecz normalna.
- Przyzwyczajenie się do nawyków partnera.
- Stawianie sobie celów – wtedy dostrzeżemy sens dnia następnego.
- Spacery, wycieczki za miasto, pikniki – aktywne spędzanie czasu.
- Odkrycie nowej pasji lub oddanie się dawnym zainteresowaniem. Odpowiednie spożytkowanie czasu sprawi, iż nie będziemy rozmyślać i martwic się o naszą przyszłość.
- Organizowanie wieczorów tematycznych (gry rodzinne, seanse filmowe, itp.) pozwoli to na miłe spędzenie czasu z partnerem.
- Obniżenie własnych oczekiwań – nikt nie jest ideałem.
- Zapisanie się na kursy przygotowawcze do małżeństwa, na których wyjaśnia się wątpliwości, obala mity i uczy młodych małżonków jak przetrwać wszelkiego rodzaju kryzysy.
- Znaleźć formę relaksu – zajęcia z pilatesu, czy jogi to doskonałe rozwiązanie. Można również zainwestować w świece do aromaterapii i płytę CD z muzyką relaksacyjną.

usługach, nowościach oraz aktualizacjach dostępnych w portalu.