Po długich miesiącach przygotowań do uroczystości ślubnych, jak również po całonocnym przyjęciu pełnym świetnej zabawy ale także stresów i obowiązków - nowożeńcom należy się prawdziwy odpoczynek, w miejscu gdzie nikt nie będzie im przeszkadzał. Popularna wśród młodych małżonków stała się Tajlandia – nazywana powszechnie krainą tysiąca uśmiechów przyciąga nowożeńców swym sprzyjającym klimatem, serdecznością jej mieszkańców, wieloma magicznymi wręcz miejscami i orientalną nutą.
Zacznijmy od informacji praktycznych. Decydując się na podróż poślubną w Tajlandii wybierzmy tamtejszą porę „chłodną”, która trwa od listopada do marca – panujące wtedy warunki pogodowe sprzyjają wypoczynkowi jak i zwiedzaniu tejże krainy (deszcz pada bardzo rzadko, a temperatura jest wtedy umiarkowana).
Jeżeli planujemy podróżować samochodem, pamiętajmy, iż konieczne będzie posiadanie międzynarodowego prawa jazdy. Jeżeli jednak wybierzemy samolot – będziemy mieli wiele możliwości do wyboru – lot przez Moskwę, Wiedeń, Istambuł lub też Zurych. Ważną informacją jest również fakt, iż na przejściu granicznych dostaje się kilkunastodniową wizę, którą oczywiście można później przedłużyć zgodnie z potrzebami. Innym rozwiązaniem jest wyrobienie długoterminowej wizy w kraju (Ambasada Tajlandii w Warszawie).
Jak powszechnie wiadomo językiem urzędowym Tajlandii jest język tajski – przed wyjazdem warto nauczyć się kilku podstawowych słów i zwrotów – co nie tyle ułatwi nam komunikację z mieszkańcami Tajlandii, ale sprawi, iż na ich twarzach pojawi się serdeczny uśmiech – tego rodzaju zabiegi niemal zawsze zdają egzamin.
Niezmiernie ważną informacją dla nowożeńców będzie fakt, iż okazywanie sobie uczuć publicznie, na ulicach tamtejszych miast bywa niedopuszczalne – na szczęście na tego rodzaju „wybryki” w wydaniu turystów patrzy się mniej surowiej. Następną swego rodzaju obyczajową wskazówką jest informacja dotycząca świętych posągów i zachowania w świątyniach – posągi Buddy można fotografować tylko w niektórych miejscach, jednak niedopuszczalne jest już na przykład skierowanie stopy (nieczystej części ludzkiego ciała) w stronę Buddy, do świątyń, jak i do prywatnych domów wchodzi się bez obuwia – okazując tym miejscom należyty szacunek.
Mnogość miejsc wartych zobaczenia jest wręcz niewiarygodna. Liczne świątynie, piękne plaże, nowoczesne miasta posiadające także elementy historycznego orientu, niezwykłe teatry, oraz wiele innych. Obowiązkowymi przystankami tejże wyprawy bez wątpienia powinien być Bangkok (królewska stolica), targ wodny (tradycyjna forma tutejszego handlu), oraz pokaz tradycji i kultury tajskiej, który obejrzeć można w słynnym teatrze w Ogrodzie Różanym.
Nowożeńcy, spragnieni odpoczynku i relaksacyjnej kuracji korzystają najczęściej ze specjalnych kursów medytacji organizowanych przez buddyjskich mnichów, jak również z tradycyjnych masarzy odprężających wykonywanych za pomocą preparatów powstałych dzięki dobrodziejstwu tutejszych roślin i minerałów. Nie bez powodu nazwa „Tajlandia” tłumaczona na tajski (Thai) oznacza „wolny”.
Autor: Ewelina Siwiec

usługach, nowościach oraz aktualizacjach dostępnych w portalu.