Ku uciesze wielu pań, moda ślubna w coraz mniejszym stopniu przypomina kreacje, które przez lata przypominały stelaże, ciasne gorsety i niewygodne konstrukcje. Współcześni projektanci dbają o komfort przyszłych mężatek stawiając na zwiewność i naturalność. To ogromna zmiana, miejmy nadzieję, iż ten trend utrzyma się przez jak najdłuższy czas. Przyglądnijmy się wspólnie kilku typom tychże kreacji.
Pierwszym z nich jest tak zwany typ sukni greczynek. Są to sukienki wiązane w tali, bądź pod biustem, posiadające długie, lekko opadające spódnice. Występują najczęściej na cienkich ramiączkach albo z półrękawkami. Te fasony to są niezwykle kobiece, warto dodać, iż niemal każda figura wygląda w nich dobrze (oprócz pań posiadających bardzo szerokie ramiona). Zwiewne spódnice ukryją lekkie niedoskonałości, a ich wysoki stan wydłuży sylwetkę. Decydują się na taką właśnie weselną kreacje najważniejsze jest dobranie jej odpowiedniej długości – nie może być ona zbyt krótka (błąd niedopuszczalny), ale też nie powinna ciągać się po ziemi.
Innym typem wygodnych sukien ślubnych są nowoczesne fasony o linii A. Zamiast gorsetu, góra kreacji to dopasowana gładka bluzka, bądź zdobiona drapowaniami, koronką i innymi ozdobami. Spódnica zgrabnie układa się w kształt litery A, lekko rozszerzając ku dołowi. Spódnice przybierają bardzo różną formę, mogą to być bardzo skromne i proste materiały, ale też niezwykle wymyślne i ekstrawaganckie upięcia – wszystko zależy po upodobań przyszłej Młodej (paniom o kraglejszych figurach polecamy proste rozwiązania).
Nie zapominajmy o bardzo eleganckim typie sukien nazwanym empire. To istna klasyka. Tego rodzaju sukienki inspirowane są bardzo często modą lat 20/30 i 60/70, a w szczególności kreacjami szytymi w tym czasie dla hollywoodzkich gwiazd kina i muzyki. Sukienki te to przeciwieństwo kreacji w stylu „princessa”, są one bowiem bardzo proste w kroju, niekiedy bogato zdobione. Niestety większość z nich nadaje się tylko dla kobiet o niemalże idealnej figurze.
Trend, który niedawno pojawił się w modzie ślubnej 2010/2011 to krótkie sukienki. Ich fasony bywają rożne, jednak bez wątpienia są one kreacjami bardzo wygodnymi. Letnia pogodna nie sprzyja kobietom posiadającym kilkuwarstwowe długie sukienki, dlatego właśnie w tym okresie warto nakładać zwiewną i bardzo elegancką krótka sukienkę (przynajmniej jako dzienną kreację). Krótkie sukienki mają tego lata zrobić niezwykłą furorę, a czy ty odważyłabyś się założyć w dniu swojego ślubu suknie do kolan?
Jak więc widać możliwości jest wiele, każdy powinien odnaleźć coś odpowiedniego dla siebie i zdecydować się na suknie, która podczas kilkunastu (a nawet kilkudziesięciu) godzin nie umęczy nas samym faktem, iż będziemy mieć ją na sobie. Pamiętajmy, iż suknia ślubna nie powinna krepować ruchów i zbyt ograniczać naszego ciała – ważne by Panna Młoda czuła się swobodnie, lekko i wygodnie. Przepis ten dotyczy również butów i dodatków, jakie tegoż dnia będziemy miały na sobie.
Autor: Ewelina Siwiec
usługach, nowościach oraz aktualizacjach dostępnych w portalu.
